2 kwietnia 2011

Synergen Deckenedes Make-Up - podejscie drugie.

To już moja trzecia tubka tego mazidła. Po pierwszej nie pamiętam wrażeń, po drugiej były dość mieszane, ale z tą są jak najbardziej miłe ;) Nie wiem od czego to zależy czy od koloru, czy od czegoś innego, ale każda z tubek była inna. 



Tą drugą miałam chyba w kolorze 02, który jak na mój gust za bardzo wpadał w pomarańczę i nie robił nic, żeby upiększyć moją buźkę. Za to tą mam w kolorze 03 sand, który jest najjaśniejszy (kolorystyka w Synergen jest odwrócona). Ładnie wtapia się w moją skórę, choć na początku może wydawać się za ciemny. Po upływie czasu, nie ciemnieje na twarzy.


Ma dość dobre krycie, na pewno nie zakryje jakichś blizn, ale delikatne krostki czy zaczerwienienia tak. Dobrze współpracuję z różnymi kremami od nawilżających po matujące. Matuje tylko w połączeniu z odpowiednim pudrem. Co do trwałości, to utrzymuję się ok. 4 godzin, ale czego oczekiwać po produkcie za 8 zł. Jak wygląda na twarzy pokaże Wam jutro.
Jedynym jego minusem jest, to, że lubi podkreślać suche skórki. Czego ja nie znoszę. 

      

Podsumowując, dobra rzecz w niskiej cenie. Ale uprzedzam na mnie sprawdził się tylko kolor 03 sand. Reszta była do wyrzucenia. 


Dla zainteresowanych skład: Aqua, Propylene Glycol, Caprylic/Capric, Triglyceride, Octyldodecanol, Magnesium Aluminum Silicate, Stearic Acd, Cetyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Magnesium Myristate, Hydrogenated Polyisobutene, Kaolin, Glycerin, Talc, Bisabolol, Triethanolamine, Xanthan Gum, Phenoxythanol, Farnesol, Cocoglycerides, Glyceryl Stearate, Cyclopentasiloxane, Sodium Lauryl Sulfate, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Sodium Lacatete, Sodium PCA, Methylparaben, Allanton, Ethylparaben, Propylparaben, Dimethicone, Trimethylsiloxysilicate, Sodium Chloride, Glycine, Fructose, Urea, Niacinamide, Inositol, Sodium Benzoate, Lactic Acid, Amyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Coumarin, Eugenol, Butylphenyl(+/-CI 77891, CIl 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77007) 


 

10 komentarzy:

  1. Osobiście nie kupiłabym tego podkładu bo puder był dla mnie koszmarny, nie nadawał się do niczego a kolor był dobry

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja go używałam w Polsce i pamiętam, że całkiem mi pasował.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam że puder w kompakcie z Synergen jest ok, ale co podkładu to pierwszy raz o nim u Ciebie czytam :-) Póki co mam ulubiony Revlon, który piękne kryje moje niedoskonałości i leży grzecznie na buzi 10 godz. :-)
    bardzo fajna recenzja i z ciekawości wpadnę, żeby zobaczyć jak prezentuje się na buzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też ostatnio o nim pisałam, ale mam kolor 02 według mnie jest ok i ma ładny zapach :))

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze, a ja szczerze piszac nigdy o nim nie slyszalam, ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Yasminella
    mi puder też nie pod pasował. niby wszystko OK, ale coś było nie tak.

    Idalia
    muszę się w końcu rozejrzeć za tym revlonem. waszyscy kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja z całego serca polecam ci Krem tonujący z Ziaji. Jest genialny. Kosztuje niewiele więc napewno nie bd żałować.

    OdpowiedzUsuń
  8. już któryś raz używam tego podkładu i jest to mój ulubiony produkt z tych poniżej 10zł. co do kolorów, może i numeracja jest odwrócona, ale na 100% najjaśniejszy jest 01 Vanilla!!!!!więc odwrócone mogą być dalsze kolory. ja używam jedynki, bo jestem bladziara

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie ten podkład był tragiczny. Może trafiło mi się felerne opakowanie, ale na pewno nawet tych 8 zł drugi raz na niego nie wydam...

    OdpowiedzUsuń
  10. kokosowa-panna
    ile ludzi tyle opinii ;))
    foxy___
    miałam 02 i wg mnie była ciemniejsza od 03...

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie zostawiaj komentarzy typu ,,Zapraszam do mnie.." czy ,,Obserwuję, liczę na, to samo..". Mój blog nie służy do autopromocji. Jeśli chcesz żebym odwiedziła Twojego bloga, zostaw jego adres, na pewno zajrzę :)

Dziękuję za wszystkie komentarze :)