18 marca 2011

Moje zbawienie - peeling cukrowy

Chyba wszyscy o tym słyszeli : 2 łyżeczki cukru, wymieszać z małą ilością wody. Rozprowadzić na twarzy i masować przez ok. 5 min.
Ja też słyszałam, ha ile razy ! Ale nie wiele myśląc uznałam, że co zwykły cukier może zrobić z moją skórą? Aż do dzisiaj rano. Jako, że mam dzień wolnego, postanowiłam przeznaczyć go na dogłębne oczyszczanie twarzy. Pozbywanie się wągrów z nosa i takie tam. Kiedy pozbyłam się już moich niechcianych gości, nadszedł czas na peeling. Ten co mam z Nivea już mi się znudził, więc poprosiłam Pana google ;) żeby wyszukał mi coś na temat peelingu cukrowego. Znalazłam wszystkie potrzebne składniki i ruszyłam przed lustro. Nałożyłam trochę tej papki na policzki, brodę, nos i czoło. I zajęłam się masowaniem. Po 5 min. wszystko spłukałam i pach ! Piękna, gładka miła w dotyku skóra! Cud, marzenie ;) I na dodatek nie ma śladu po suchych skórkach ;) Przez 10 min. siedziałam na łóżku i tylko miziałam się po twarzy ;) Polecam, wszystkim ;)




5 komentarzy:

  1. Ja do ciała używam peelingu kawowego, który również robię sama :)
    Twarz na co dzień myję rano i wieczorem szczoteczką do mycia przeznaczoną, także również nie mam problemu z np. suchymi skórkami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. FASHIONABLYYY
    muszę się zaopatrzyć w szczoteczkę do twarzy ;) a peeling kawowy wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też kiedyś sobie podobny peeling robiłam, ale dodatkowo jeszcze z oliwą i miodem - nie dość, że świetnie oczyszczona skóra to jeszcze nawilżona! Również polecam :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. wow skoro taki super efekt to jutro rano na pewno spróbuje ! :)

    pozdrawiam i zapraszam do mnie:

    http://beauty-fashion-shopping.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja często robię peeling cukrowy z dodatkiem kawy :) świetny na nogi!

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie zostawiaj komentarzy typu ,,Zapraszam do mnie.." czy ,,Obserwuję, liczę na, to samo..". Mój blog nie służy do autopromocji. Jeśli chcesz żebym odwiedziła Twojego bloga, zostaw jego adres, na pewno zajrzę :)

Dziękuję za wszystkie komentarze :)