Paletka PUPA

Z PUPY posiadam dwie paletki, a o to jedna z nich ;) 


Paletka składa się z trzech poziomów. Na pierwszym znajdziemy cztery błyszczyki, które na ustach dają bardzo delikatny efekt, i jeden cień (którego swatche znajdziecie poniżej :)). Drugi poziom to już dwa cienie w kolorach liliowym i ciemno fioletowym, róż i rozświetlacz w kremie. Ostatnia szufladka zawiera aplikator do cieni, malutką czarną kredkę do oczu i atrapę mascary <?>. Cienie są dość dobrze napigmentowane na moich powiekach bez bazy trzymają się ok. pół dnia potem znikają, to i tak dobrze ;) Co do rozświetlacza to trzeba na niego uważać bo można bardzo łatwo przesadzić, ale ładnie roztarty daje fajny efekt. Z różem to już inna sprawa z nim nie da się przesadzić, nawet spora ilość nie zrobi krzywdy ;) Kredki jak i aplikatora nie używam. Nie wiem co PUPA miała na myśli wkładając do takiej paletki zupełnie pustą mascarę, ale cóż zdarza się.


Paletka:

Cienie:

 

Rozświetlacz: