Moje podkłady

Póki co podkładów mam cztery, są w nich moje ulubione i te za, którymi nie przepadam. Na pierwszy ogień idzie Wibo Cashmere Touch o, którym pisałam tu. Sądzę o nim to samo teraz co sądziłam wcześniej ;) Pięknie się rozprowadza, ładnie kryje. Jedyne co jest w nim złego, to, to, że zaczął podkreślać mi suche skórki na nosie ;/ Ale dobry krem to załatwi ;) Kolejny to Under Twenty Anti! Acne, który w zasadzie jest kremem z dodatkiem pudru antybakteryjnego. Nałożony na buzię ładnie wyrównuje kolor skóry i baardzo delikatnie kryje. Nie wiem jak to powiedzieć, ale zawiera mnóstwo maleńkich drobinek jakby piasku, co czuć gdy się go nakłada. Następny w kolejce to Synergen Deckende MAKE-UP. Synergen to marka produkowana dla drogerii Rossman. Mają w swojej ofercie dużo fajnych rzeczy :) Od pielęgnacji po kolorówkę. Ten podkład to taki ich średniak. Nie jest zły ale mógłby być lepszy ;) Wyrównuje kolor skóry i na tym byłoby tyle. Ostatnim jest BB krem Shiny Pearl o, którym też pisałam wcześniej tu. Ale moja opinia o nim zmieniła się o 180 stopni. Po prostu go nie cierpię. Wcześniej pisałam, że ładnie pachnie teraz sądzę, że paskudnie śmierdzi alkoholem. Na dodatek ma w sobie przeogromną ilość srebrnych drobinek, które są strasznie nachalne. Na twarzy nie robi zupełnie nic. Ani nie matuje, anie nic nie kryje. Jednak pretensje mogę mieć tylko i wyłącznie do siebie bo zamiast poczytać więcej o Kremach BB ja wybrałam tego brr, nawet nie wiem jak go nazwać.
Na zdjęciu wszystkie wyszły dość ciemno, ale w rzeczywistości są jaśniejsze.