Pierwsza opcja:
Ostatnio bardzo podobają mi się usta pomalowane na złoto, a że złoty kojarzy mi się ze świętami, to może być dobry pomysł ;-) Na oczy eyeliner i mocno wytuszowane rzęsy, a na policzki odrobina różu i rozświetlacza.
Druga opcja:
Chyba najbardziej popularna czerwone usta, wytuszowane rzęsy i tyle ;-)
Trzecia opcja:
Oczy pomaluję na złoto z odrobiną czekolady, eyeliner, czarne rzęsy i delikatne usta ;-)
Ok, na tym moje pomysły się kończą, więc teraz wasza kolej piszcie, która opcja podoba wam się najbardziej, i
jakie wy macie pomysły na świąteczny makijaż =) Buziaki :*
Jak dla mnie trzecia opcja brzmi najlepiej :) druga to klasyk, ale jednak w wigilię nie da się ukryć-głównie się je więc czerwona szminka może zniknąć razem z jakimś karpiem :)
OdpowiedzUsuńps. ja się zabieram za zamieszczenie makijażu świątecznego i się jakoś zebrać nie mogę, może na dniach coś wstawię :)
pozdrawiam :)
Jasny, naturalny cień. Kreski i wytuszowane rzęsy.
OdpowiedzUsuńPodkład, rozświetlacz i odrobinka brzoskwiniowego różu. Usta pociągnięte balsamem, bo i tak zjem pomadkę:). Puder sypki na nos i już.
Dodaję do obserwowanych. ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli jeszcze nie wzięłaś udziału w moim rozdaniu to serdecznie zapraszam. ;)
http://xdominikax3.blogspot.com/2010/12/moje-rozdanie-dla-was.html
pannajoanna
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością ;-)
Pieknoscdniablog
muszę spróbować ;-)
xDOMINIKAx3
już biorę udział ;-)