W głowie mi się nie mieści - kolejny oszust.

Miałam nie mieszać, ani siebie, ani bloga w te sprawy. Chciałam, żeby wszystko  ucichło, a blogowy świat wrócił do normy. Przeczytałam, kilka postów na ten temat, zostawiłam parę komentarzy. I żyłam tak sobie, aż do dzisiejszego ranka. Mieliśmy już blogerkę, która bez testowania kosmetyków, wystawiała ich recenzje, małolatę, która podszywała się pod jedną z nas, aby móc wyłudzić produkty od firm. Kolejna afera miała związek z robieniem sobie, bezprawnie reklamy na blogu. No nie powiem mało, to tego nie było. Powiem nawet, że przez chwilę czułam się jak w Hollywood afera, za aferą. Na szczęście niedawno wszystko się unormowało. Jednak dzisiaj otrzymałam meila od Pani Elwiry Syski dyrektora klubu Oriflame, o takiej treści.. 

Witam serdecznie,

W obawie o Wasze dobro czuję się w obowiązku poinformować Was, że osoba podająca się za Lidera Firmy AVON oraz Agrabla – Pan Paweł (osoba nieletnia, która była kiedyś zapisana do mojej struktury Oriflame i której konto zostało przez naszą firmę zablokowane) może wysyłać do Was propozycje współpracy oraz zaproszenia na organizowane przez siebie konferencje.

Pan Paweł namiętnie loguje się pod różnymi nazwiskami na moich konferencjach on-line, zakłóca je spamując i jest zablokowany w wielu firmach sprzedaży bezpośredniej m.in. za fałszowanie danych i wpisywanie swoich Rodziców bez ich wiedzy do firm, które z nieletnimi współpracy nie nawiązują.

Miałam dziś kontakt z centralą firmy AVON i okręgową menagerką sprzedaży z regionu w którym Pan Paweł działa. Z rozmowy tej jasno wynika, że Pan Paweł jest osobą nieodpowiedzialną, łamiącą wszelkie regulaminy i zasady powszechnie obowiązującego dobrego zachowania.

Proszę więc Was o rozsądne podejście do tematu, abyście później nie miały problemów, nieprzyjemnych komentarzy i pogróżek mailowych, których dwie z Was już doświadczyły.

Potrafi też pisać z bramek nielegalnie używając adresu poczta@avon.pl – ustala go sobie jako adres wyświetlany, a jak wiecie jest to oficjalny adres firmy AVON, więc tego typu działanie narusza prawo.

W razie pytań – jestem do dyspozycji.

Pozdrawiam,

Elwira Syska 

Ludzie! W głowie mi się, to nie mieści. Chcąc nie chcąc potrafię zrozumieć, dziewczynkę, która podszywa się pod blogerkę, bo chciałaby dostać kilka kosmetyków. Ale nieletni chłopak (!), który podaje się za lidera firmy Avon, i proponuje współpracę dziewczynom prowadzącym blogi ? Dodatkowo fałszuje dane, spamuje konferencje on-line. I co jeszcze ? Pozostaje, mi zadać tylko pytanie po co, Ty, to wszystko robisz ? Nudzi Ci się w domu, zajmij się czymś, wyjdź na dwór, znajdź sobie zajęcie. Ale nie rób takich rzeczy, bo później możesz mieć bardzo niemiłe konsekwencje.

Editt:

Z uwagi na dobro moje, jak i bloga z polecenia Pani Elwiry musiałam osunęłać, dane Pana Pawła, wraz z adresami emaliowymi.