16 czerwca 2011

Drogie Panie testujemy: Cień perłowy w kredce Golden Rose

Po pierwsze: Co, to jest?
 
Perłowe cienie do powiek zostały stworzone z myślą o takich momentach, w których konieczne jest wykonanie precyzyjnego makijażu oka, a okoliczności i brak czasu na pewno nie pomagają. Cienie do powiek w formie kredki zaspokajają tę potrzebę w sposób idealny. Kredka ma miękką konsystencję, powieki uzyskują perłowy,świetlisty blask. Spośród aż piętnastu kolorów będziesz mogła wybrać ten najlepiej służący Twojej urodzie czy sytuacji w jakiej makijaż będzie wykonany. 




Po drugie: Opakowanie.

Produkt dostępny jest w postaci grubej, ale dość krótkiej kredki. Kształtem przypomina mi trochę Jumbo Pencil z Nyxa. Fajne jest, to że koniec trzonka jest w kolorze cienia.





Po trzecie: Co ja o tym myślę?

Cień jest bardzo kremowy, i niezwykle łatwy w aplikacji.Wystarczy kilka pociągnięć, pędzelek do rozcierania i mamy gotowy makijaż oka :) Produkt bardzo łatwo się rozciera i łączy z innymi cieniami. Stanowi świetną bazę  pod np. smoky eyes. Cienie lepiej trzymają się na kredce GR, oraz zyskują na kolorze. Choć producent obiecuje, że jest, to produkt o perłowym wykończeniu, ja takiego nie dostrzegłam, za, to widać w nim mnóstwo złotawo brązowych drobinek. Na szczęście cały ten brokat, po roztarciu w jakiś magiczny sposób znika :)
Kredka na oku wytrzymuje cały dzień, nie traci przy tym w intensywności, oraz nie roluje się na powiece. Oprócz jako cień, produkt GR można wykorzystać, także jako kredkę do oczu :)




Po czwarte: Polecam?

Kredki dostępne są w dwóch wykończeniach: perłowym oraz brokatowym. Oprócz tego możemy wybierać spośród 18 odcieni w cenie 8,46 złotych o czym możecie przekonać się tutaj :) Serdecznie polecam cienie w kredce GR, ponieważ są, to kremowe, łatwe w aplikacji, i niezwykle trwałe produkty :) 

3 komentarze:

Proszę, nie zostawiaj komentarzy typu ,,Zapraszam do mnie.." czy ,,Obserwuję, liczę na, to samo..". Mój blog nie służy do autopromocji. Jeśli chcesz żebym odwiedziła Twojego bloga, zostaw jego adres, na pewno zajrzę :)

Dziękuję za wszystkie komentarze :)