2 grudnia 2010

Piękne Puposki od Pupy

Puposka to rzecz, którą chciałam mieć odkąd ja tylko zobaczyłam. Jest śliczna, słodka możesz zawsze zabrać ja tam gdzie chcesz ;-) Otóż są to śliczne laleczki w kształcie rosyjskiej babuszki, które mają w sobie zamknięte najwyższej jakości cienie do powiek, błyszczyki i wszystkie inne różności  marki PUPA :-) Z PUPY (jak to brzmi xd) mam dwie paletki cieni, i błyszczyków, a w jednej z nich jest też puder. Mogę powiedzieć, że cienie trzymają mi się na powiekach (bez bazy) cały dzień, a błyszczyki, tak jak błyszczyki ja je po prostu zjadam :-) Miłego oglądania :-)


Rosyjska babuszka: 



Puposki od PUPY:










8 komentarzy:

  1. mnie też bardzo podobają się puposki, ale stwierdziłam jednak, że kolory cieni w nich mi jakoś nie podchodzą i powstrzymałam się od natychmiastowego zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam tą japonkę kokeshi (drugą od dołu, tylko wersja granatowa!) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, nie widziałam tego wcześniej. W sumie pomysł ciekawy, ale ja osobiście nie przepadam za takimi paletkami 'wszystko w jednym' ;) Jako gadżet jednak fajny, no i dobry pomysł na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  4. 'Obserwuję' również :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. powiem ci ze ten podkład z maybelline jest naprawdę dobry. świetnie się rozprowadza, dobrze kryje i trzyma się długo. lecz dla mnie niestety jest za ciemny, taką ciemniejszą paletę odcieni mają więc musiałabyś indywidualnie sprawdzić. niestety teraz jestem blada jak ściana i pozostawia on u mnie efekt maski, ale zostawię go sobie na wiosnę-lato jak skóra złapie trochę słońca, to na pewno się nie zmarnuje ;)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie zostawiaj komentarzy typu ,,Zapraszam do mnie.." czy ,,Obserwuję, liczę na, to samo..". Mój blog nie służy do autopromocji. Jeśli chcesz żebym odwiedziła Twojego bloga, zostaw jego adres, na pewno zajrzę :)

Dziękuję za wszystkie komentarze :)