12 stycznia 2012

Z życia wzięte - konferencja prasowa, i pokaz nowej lini kosmetyków Pantene.

W poprzednią środę, dokładnie tydzień temu otrzymałam emaila od Pani Łucji, przedstawicielki firmy Pantene, z propozycją nawiązania współpracy. Z chęcią na nią przystałam, i od razu odpisałam z zapytaniem na czym by nasza współpraca polegała. I tak po krótkiej wymianie zdań, otrzymałam zaproszenie na event, podczas którego została zaprezentowana nowa odsłona marki Pantene. Konferencja odbyła się przedwczoraj w siedzibie firmy Likus Concept Store, przy ulicy Krakowskie Przedmieście w Warszawie, o godzinie 13. W umówionym miejscu stawiłam się, o czasie, doprawdy byłam lekko zdenerwowana, ale jeszcze bardziej podekscytowana :) Całe wydarzenie zostało zorganizowane na najwyższym poziomie. Po wejściu do budynku zostałam powitana przez dwie Panie (które notabene miały tak wysokie szpilki, że aby móc patrzeć im w oczy musiałam zadzierać głowę wysoko do góry, ale, to już taki urok 155 cm. :p),a następnie musiałam wpisać się na listę gości. Później wspomniane Panie pokazały mi gdzie mam iść, i wytłumaczyły po której stronie co stoi. Udając się po schodkach na górę moim oczom ukazała się przestronna, duża sala z pięknie oszklonym sufitem. Po prawej stronie stały stoły z zimnymi napojami, na przeciwko elegancko ubrani kelnerzy przygotowywali kawy, bądź herbaty, a po lewej ustawione były krzesła, przeznaczone dla gości. Jako, że było, to moje pierwsze spotkanie tego typu szybko zajęłam miejsce w środkowym rzędzie i z niecierpliwością czekałam co zdarzy się dalej. Po kilku minutach pomieszczenie zaczęło napełniać się dziennikarzami i fotoreporterami, aż w końcu sala stała się pełna, a wszystkie miejsca zostały zajęte. Na moje oko było tam ok. 50 osób.
zdjęcia pochodzą z serwisu google
Po chwili na podwyższeniu ustawionym naprzeciwko miejsc, stanęła Pani Marzena Rogalska i powitała wszystkich gości, dziękując przy tym za tak liczne przybycie. Pokrótce opowiedziała, o czym będzie konferencja, i zaczęła opowiadać o nowej ambasadorce marki Pantene. Którą okazała się Marta Żmuda-Trzebiatowska. Chwilę później aktorka, przywitana licznymi brawami weszła na podwyższenie i stanęła obok Pani Marzeny. Panie zaczęły rozmawiać o kosmetykach do włosów Pantene i ich nowej linii. Potem dołączyli do nich eksperci makijażysta Wilson i stylistka Monika Jaruzelska. Oboje opowiedzieli, o tym jak zmieniał się makijaż i styl ubierania się na przestrzeni lat. O tym jak królował kiedyś latex, małe czarne, duże białe okulary, oraz o make-upie w stylu nude, bądź popularnym i klasycznym już smoky. Opowieściom towarzyszyły pokazy slajdów.
zdjęcia pochodzą z serwisu google, po prawej Marzena Rogalska, po lewej Marta Żmuda-Trzebiatowska
Steve Shill, zdjęcie pochodzi z serwisu google
Następnie goście przywitali Steva Shila, zastępce dyrektora laboratorium Pantene. I wtedy mogliśmy poznać nową linię produktów Pantene o nazwie Intensywna Regeneracja i Gęste i Mocne, przeznaczona do włosów normalnych. Steve opowiedział, o nowej technologii kosmetyków, nad którymi razem z innymi ekspertami pracowali przez 7 lat. Używając przy tym procedur zaczerpniętych z NASA. Produkty prócz tego, że zostały wzbogacone, o nowe składniki, przez co stały się jeszcze lepsze, otrzymały również nową szatę graficzną. I tak opakowania z biało złotych, przybrały odcienie morskie. W skład nowej linii wchodzą: szampon, odżywka, 2-minutowe maski do włosów, nabłyszczająca odżywka w sprayu, krem super gładkość, i serum scalające rozdwojone końcówki. Wszystkim produktom będziecie mogły przyjrzeć się bliżej podczas moich recenzji. Muszę przyznać, że po wysłuchaniu wszystkich tych informacji, i obejrzeniu slajdów postawiłam nowej linii bardzo wysoko poprzeczkę, w pielęgnacji moich włosów. Cały event zakończył się poczęstunkiem, po ok. 1,5 godziny. Goście zaczęli wychodzić więc, i ja podążyłam za nimi :) Przy wyjściu musiałam chwilkę poczekać na Panią Łucję, która wręczyła mi po uprzednim zapytaniu, o rodzaj moich włosów, torbę z całą nową, jeszcze ciepłą linią Intensywna Regeneracja oraz Gęste i Mocne Włosy. Chwilę porozmawiałyśmy, o tym jak będzie wyglądać dalej nasza współpraca i pożegnałyśmy się. 


Mam nadzieję, że chociaż połowa z Was dotrwała do końca tego posta :) Ja po całym pełnym emocji dniu mam pełno nowych informacji w głowie, i jestem bardzo podekscytowana testowaniem nowych kosmetyków :)

14 komentarzy:

  1. super :) zwłaszcza końcowy bonus bardzo przyjemny

    OdpowiedzUsuń
  2. ja dotrwałąm do końca!:D I wow, gratuluję!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. o prosze! ;) zazdroszcze wspolpracy z nimi :) sama mialam chyba z 4 rodzaje ich szamponow i zawsze milo je wspominalam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie kupuję Pantene bo napakowane silikonami, zawsze obciążały mi włosy :) gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja nie dostałam urlopu w pracy i nie mogłam iść, ale też miałam zaproszenie - jestem złaaaaaaaaaa

    OdpowiedzUsuń
  6. Poszukaj w innych Biedronkach, pewnie będzie rozmiar. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. również zostałam zaproszona, jednak godz. 13 to środek dnia pracy i musiałam podziękować

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam miłe wspomnienia z tą marką, aczkolwiek dawno nic nie używałam, 0d lat wręcz. Kojarzy mi się jednak, że mają bardzo chemiczny skład. Jestem bardzo ciekawa recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie Pantene nie przekonuje ze względu na składy, ale mam nadzieje że nie rozczarujesz się produktami :) Gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie zostawiaj komentarzy typu ,,Zapraszam do mnie.." czy ,,Obserwuję, liczę na, to samo..". Mój blog nie służy do autopromocji. Jeśli chcesz żebym odwiedziła Twojego bloga, zostaw jego adres, na pewno zajrzę :)

Dziękuję za wszystkie komentarze :)