Po pierwsze: Co, to jest?
Kredka do Paznokci Albino. Produkt wybielający optycznie płytkę paznokcia od spodu. Doskonały do ekspresowego francuskiego manikiuru. Daje efekt naturalnie wyglądających, zadbanych paznokci.
Po drugie: Opakowanie.
Produkt przychodzi do nas w formie białej kredki z wybitym srebrnym wzorkiem. Mój kolor, to 020 Albino.
Po trzecie: Co ja o tym myślę?
Dla mnie jest, to rzecz kompletnie bezużyteczna. Rysik jest strasznie twardy, i bez wcześniejszego zmoczenia go pod wodą nie da się go użyć. Gdy próbowałam ,,pomalować" sobie nim paznokcie wszelkie moje próby kończyły się niepowodzeniem, oprócz paznokcia pomalowany miałam także cały opuszek palca. Do tego kredka jest strasznie nietrwała, wystarczy jedno mycie rąk i nasz ala french znika.
Po czwarte: Polecam?
W swoim kosmetycznym życiu trafiłam już na wiele bubli. Ale czegoś takiego jeszcze nie miałam . Według mnie wydane pieniądze na kredkę Ikebana do paznokci, są to pieniądze wyrzucone w błoto. Ja nie potrafiłam zrobić sobie nią frencha, a gdy już jakoś mi się udało, nie mogłam się nim cieszyć dłużej niż do pierwszego mycia rąk. A szkoda bo, słyszałam wiele dobrego o kredkach Ikebana np. do oczu. Nie wiem gdzie można ją kupić być może na stoiskach Vipery, na ich stronie internetowej jej nie znalazłam. Nie polecam.
Kredka do Paznokci Albino. Produkt wybielający optycznie płytkę paznokcia od spodu. Doskonały do ekspresowego francuskiego manikiuru. Daje efekt naturalnie wyglądających, zadbanych paznokci.
Po drugie: Opakowanie.
Produkt przychodzi do nas w formie białej kredki z wybitym srebrnym wzorkiem. Mój kolor, to 020 Albino.
Po trzecie: Co ja o tym myślę?
Dla mnie jest, to rzecz kompletnie bezużyteczna. Rysik jest strasznie twardy, i bez wcześniejszego zmoczenia go pod wodą nie da się go użyć. Gdy próbowałam ,,pomalować" sobie nim paznokcie wszelkie moje próby kończyły się niepowodzeniem, oprócz paznokcia pomalowany miałam także cały opuszek palca. Do tego kredka jest strasznie nietrwała, wystarczy jedno mycie rąk i nasz ala french znika.
Po czwarte: Polecam?
W swoim kosmetycznym życiu trafiłam już na wiele bubli. Ale czegoś takiego jeszcze nie miałam . Według mnie wydane pieniądze na kredkę Ikebana do paznokci, są to pieniądze wyrzucone w błoto. Ja nie potrafiłam zrobić sobie nią frencha, a gdy już jakoś mi się udało, nie mogłam się nim cieszyć dłużej niż do pierwszego mycia rąk. A szkoda bo, słyszałam wiele dobrego o kredkach Ikebana np. do oczu. Nie wiem gdzie można ją kupić być może na stoiskach Vipery, na ich stronie internetowej jej nie znalazłam. Nie polecam.
dostałam tę kredkę do testów od vipery i również uważam ją za bezużyteczną :) nie mam cierpliwości do ciągłych poprawek, a i nie lubię białych końcówek paznokci, wolę je mieć pomalowane na jednolity kolor :) bubel, no cóż.
OdpowiedzUsuńzgodzę się.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% z twoją opinią. Jakiś czas temu, sama naskrobałam recenzję tej kredki. :)
OdpowiedzUsuńta kredka to jest jeden wielki bubel :)
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiałam nad jej zakupem - teraz już wiem, że nie warto.
OdpowiedzUsuń