20 kwietnia 2011

Drogie Panie testujemy: Cotouring Blush & Bronzing Powder

Jeden, chyba z najpopularniejszych produktów firmy e.l.f. Długo uważany za tańszy odpowiednik słynnego duo z Narsa Orgasm & Laguna.
Ja osobiście ani Laguny, ani Orgasmu w rękach nie miałam, więc na ten temat się nie wypowiem.


Oba produkty zamknięte są w typowej dla firmy e.l.f. czarnej kasetce, z ogromnym lusterkiem w środku. 


Co do samego różu i bronzera moje uczucia są pozytywne ;) Obie kostki, są dobrze na pigmentowane, ładnie rozcierają się na polikach, i dobrze się ich trzymają. Kolor bronzera w żadnym wypadku nie wpada w pomarańczę, co jest miłym zaskoczeniem ;)


 Róż ma w sobie mnóstwo złotych drobinek, co dodaje naszej twarzy dodatkowego uroku :) Myślę, że bronzer lepiej sprawdzi się u dziewczyn z jaśniejszą karnacją, bo u nich będzie po prostu lepiej widoczny. Ja zostawiam go na lato kiedy moja twarz złapie trochę słońca, i będę omiatała nim całą buzię ;)

Do kupienia na stronie niemieckiej e.l.f., gdzie wysyłają do Polski. Dzisiaj przeczytałam u, Shopaholic Dream, że ze strony UK e.l.f przestali wysyłać do nas ;(

Cena: 4,49 euro.




 

4 komentarze:

  1. Świetne są, właśnie czegoś podobnego szukałam na prezent dla mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię tego typu kosmetyków. Ale dużo słyszałam na jego temat. I szkoda, że Brytyjczycy zaczeli nas miec w nosie. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Forever-Young
    właśnie nie rozumiem dlaczego, przestali do nas wysyłać...

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie zostawiaj komentarzy typu ,,Zapraszam do mnie.." czy ,,Obserwuję, liczę na, to samo..". Mój blog nie służy do autopromocji. Jeśli chcesz żebym odwiedziła Twojego bloga, zostaw jego adres, na pewno zajrzę :)

Dziękuję za wszystkie komentarze :)